„Wieczorny gryzaczek” to rytuał, który moje psy pielęgnują z nabożnością. Gdy nadchodzi odpowiednia pora i zapada zmrok, długie, szczupłe kształty wyłaniają się z pufów, kanap i legowisk i jak na zawołanie meldują się w kuchni, wskazując nosami TĘ MAGICZNĄ SZUFLADĘ. Biada temu, kto o odpowiednie wyposażenie szuflady nie zadba – spotkają go: głębokie rozczarowanie w psich oczach, pomruki i piski niezadowolenia oraz cały wieczór powtarzania, że dziś gryzaków nie będzie. Staram się nie ryzykować obcowania z tymi straszliwymi konsekwencjami, uzupełniając regularnie zapasy pychotek. Tym razem wsparła mnie w tym temacie firma Meatstuff.
Meatstuff to rodzinna firma produkująca naturalne gryzaki dla psów. Jak sami twierdzą, ich misją jest z jednej strony dbanie o dobre samopoczucie zwierząt, poprzez zapewnianie im możliwości realizacji ważnych potrzeb, jakimi są gryzienie i żucie, z drugiej zaś – edukowanie opiekunów w kwestii zdrowia i żywienia ich pupili. W ofercie posiadają suszone gryzaki z różnych rodzajów mięs, bez żadnych sztucznych dodatków. Znajdziemy więc takie pychoty jak: skóry, przełyki, żołądki, uszy i wiele, wiele innych.
Różne rodzaje gryzaków można kupować pojedynczo, jednak załoga Meatstuff poszła o krok dalej, komponując zróżnicowane zestawy „żujek”, posiadające określone motywy przewodnie. I właśnie takie zestawy trafiły do nas w ramach Plebiscytu Top for Dog!
Część zestawów opiera się po prostu na jednym gatunku mięsa. Mamy tu do wyboru Wołowy STUFF, Wieprzowy STUFF, Królik STUFF, Barani STUFF oraz Dziki STUFF. Przykładowy STUFF Wołowy (który chartom bardzo przypadł do gustu!) zawiera ucho, śledzionę, żwacz, skórę, płuca i wymiona wołowe. W opakowaniu znajdziemy więc elementy, które wymagać będą od psa dłuższych starań, jak i drobne, kruche suszki, w sam raz „na raz”.
W ofercie znajdziemy również zestawy skomponowane dla konkretnych potrzeb: Puppy STUFF, zeSTUFF uszu (królicze, wieprzowe i wołowe), Soft STUFF dla początkujących (który najbardziej przypadł do gustu Wallikowi) i coś dla prawdziwych predatorów – Hard STUFF dla zaawansowanych.
Wszystkie elementy każdego zestawu są wymienione na stronie internetowej producenta, informacja ta widnieje też oczywiście na opakowaniach. Gryzaki zapakowane są w przezroczyste, plastikowe „worki”, szczelnie zamykane, więc smrodek nie zabija na odległość 😉
Które zestawy okazały się naszymi ulubionymi? Chłopcy szczególnym zainteresowaniem obdarzyli ten wołowy i barani. Wally został fanem kompozycji dla początkujących – bo, mimo że żucie sprawia mu przyjemność, do bardzo twardych gryzaków szybko się zniechęca. Te „łagodniejsze” były dla niego w sam raz. Okazało się, że królik to najmniej smakujący Chudym rodzaj mięsa (choć w zasadzie nie powinno mnie to dziwić – karmami na bazie królika zawsze plują…). Zestaw dla zaawansowanych to naprawdę twarde sztuki – kilku elementów nie odważyłam się podać i planuję sprezentować je zaprzyjaźnionym psiakom o większych i mocniejszych niż charcie paszczach.
Zestawy pozwalają na zapoznanie się z szeroką ofertą firmy i sprawdzenie, co naszemu psu odpowiada najbardziej. Nie ma też mowy o nudzie – za każdym razem wyciągniemy z paczki coś innego. Możemy mieć jednak pewność, że zawsze będzie to w 100% naturalna i zdrowa przekąska. A to przecież najważniejsze, prawda?
Na zestawy gryzaków Meatstuff możecie zagłosować w tegorocznej edycji Plebiscytu Top for Dog!